sobota, 26 grudnia 2015

Jedna Noc Zmieniła Całe Moje Życie ! - Lety

Zawsze żyłam w świecie pełnym magii , który wykreowała moja bujna wyobraźnia . Nie miałam przyjaciół , byłam inna , cały dzień spędzałam ze swoim misiem , o nazwie Mateo , w szkole byłam pośmiewiskiem , a gdy już z niej wracałam , wbiegałam do swojego pokoju zamykając drzwi , chwytałam misia z którym spędzałam każdy dzień . Mimo , że byłam już starsza bawiłam się z misiem , nikt mnie nie rozumiał , nawet rodzice , rówieśnicy mnie odrzucali , bo byłam taką cichą myszką  , na przerwach siedziałam na podłodze skulona w jakimś kącie . Rodzice brali mnie mnóstwo razy do psychologa , nawet do psychiatry . chcieli mi pomóc ? Wystarczyło by mi jakby dali mi po prostu spokój . Miałam tego dosyć , ale pewnego dna pojawił się on . Brązowooki szatyn , był nowy , pani go przedstawiła i kazała wybrać miejsce , on wybrał akurat koło mnie .
- Hej mogę tu usiąść - zapytał , a oczy wszystkich skierowały się na mnie ciche szepty dziewczyn ,które mówiły " jak taki przystojniak może siąść z takim straszydłem " . Mimo,  że nie słyszę tego po raz pierwszy zabolało . Popatrzył na mnie prosząco .
- Jeśli chcesz sobie popsuć reputacje pierwszego dnia w szkole to siadaj - powiedziałam lekceważąc wszystkie pary oczu zwrócone na mnie zaczęłam bawić się moim długopisem , który był obklejony zdjęciem , mojego misia .. Siadł obok mnie , a pani zaczęła prowadzić swoją lekcje dalej .
- Jestem Leon - odparł podając mi dłoń
- Natalia - odparłam cicho , nie zwracając na niego uwagi
- Mogę ci mówić Naty ? - zapytał
- Jak sobie chcesz -odparłam niemiło
- Dlaczego jesteś taka oschła ? -zapytał
- Dasz mi się skupić na lekcji - zdenerwowałam się
- Uderzyłem w czuły punkt - odparł z uśmiechem
- Coś jeszcze ? - zapytała lekceważąc jego słowa
-  Co miałaś na myśli mówiąc , że mogę sobie zepsuć reputacje siedząc z tobą ? - zapytał szeptem
- Po prostu nie jestem lubiana w tej budzie - odparłam rozluźniając się . Spojrzał na mnie pytająco .
- Jestem typem samotnika - powiedziałam
- Moja mama mi kiedyś mówiła , że gdy jesteś samotnikiem , to oznacza , ze za czymś tęsknisz lub kogoś ci brakuję - odparł , dotarł prosto w sedno , ale nie chciałam , mu o tym oznajmić .
- Takk ? - zapytałam
- Moja mama była marzycielką - odparł smutno
- Była ? - zapytałam
- Nie żyje- odparł smutno . W tej chwili zadzwonił dzwonek spakował zręcznie swoje książki i wyszłam z klasy . Poszłam pod klasę w której miałam lekcje odrzuciłam na bok plecak i ruszyłam , siadając w kącie . Słyszałam za sobą czyjeś kroki , ale nie zwracałam uwagi , przecież to szkoła , pełna ludzi ...
Poczułam cień , padający na moja twarz dlatego podniosłam ją ku górze zobaczyłam tam tego chłopaka . Spojrzałam na niego pytająco . Siadł obok mnie i popatrzył w moje oczy .
- Nikomu jeszcze o tym nie mówiłem - odparł patrząc się na swoje stopy .
- Lepiej się komuś wygadać - powiedziałam cicho - powiedzieć komuś kto ma dystans do tej sprawy  - dodałam
- Czemu ty tego nie praktykujesz ? - zapytał patrząc na mnie z zaciekawieniem .
- Wszyscy uważają mnie za dziwoląga - zaczęłam
- A moją powody ? - zapytał
- Gdy byłam mała ... Ciągle .. Nigdy nie .. - nie wiedziałam jak zacząć
- Spokojnie - powiedział chwytając moją dłoń
- Ciągle chodzę z moją maskotką .. mam własny świat .. - wymieniałam zamyślona
- Czemu ? - zapytał
- Gdy byłam mała mój brat dał mi misia powiedział , że mogę mu dać imię jakie zechcę , przy każdej zabawie miał inne imię ... Zawsze ja i mój brat siadaliśmy na dywanie przy kominku i się bawiliśmy z tym misiem ... Gdy on zginął postanowiłam sobie , że ten miś , odziedziczy jego imię i stanie się  moim najlepszym przyjacielem . Kochałam "Mateo " , dlatego całą miłość do niego przelałam na pluszaka , ale nikt tego nie rozumie , tylko on mnie rozumiał ... - zakończyłam swój monolog , a po policzkach poleciały łzy .
-  Przykro mi - tylko tyle udał mu się wydusić . Chciał coś jeszcze powiedzieć , ale przyszła klasowa elita , której przewodnicząca zwróciła się do Leona
- Możemy porozmawiać ? - zapytała szatyna - na osobności ? - dodała patrząc na mnie .
- Spokojnie już sobie idę - odparłam i ruszyłam w stronę klasy .. Nie zwracałam uwagi na wołanie Leona . Gdy wróciłam do domu pierwszy raz od dawna zjadłam obiad z rodzicami i poszłam do pokoju .
- Wszystko mu powiedziałam - zwróciłam się do mojego misia - co o tym myślisz Mateo ? - zapytałam i spojrzałam na misia siadłam na łóżku i pojedynczo przedstawiały mi się wszystkie chwilę z moim bratem ... Tak tęsknie ... Z moich oczu poleciały łzy ...

**********
 
Następnego dnia poszłam zwyczajnie do szkoły myśląc o Leonie ... Na pewno dołączył do elity i im o wszystkim powiedział , nowy powód do naśmiewania ... Weszłam do szkoły i ruszyłam pod sale w której mamy pierwszą lekcje . Jednak poczułam czyjąś rękę na nadgarstku , która mnie pociągnęła , to był Leon .
- Naty - powiedział patrząc na mnie
- Leon - odparłam próbując odwrócić wzrok od jego oczu
- Wczoraj nam przerwali chciałam ci powiedzieć ... - przerwałam mu - Spokojnie chcesz być w elicie , rozumiem - odparłam i chciałam odejść
- Nie chciałem ci powiedzieć , ze możesz na mnie liczyć i chciałem zapytać czy chciałabyś się no wiesz , ze mną umówić ? - zapytał , a ja nie wiedziałam co powiedzieć , dlatego w odpowiedzi pocałowałam go w policzek .
- Mam nadzieję , że to znaczyło tak , a nie spadaj - zaśmiał się
- To oznaczało z chęcią - zaśmiałam się
- To może podasz mi swój adres przyjdę o 17 .00 ? - zapytał
- Jasne ulica przyjaźni 26/8 - odparłam  uśmiechem
- To do zobaczenie - powiedział i pocałował mnie w policzek
 
***********

- Wyglądasz ślicznie - odparła moja mama trzymając mnie za ramiona - na pewno padnie z wrażenia - dodała
- Dziękuję za pomoc - odparłam i przytuliłam swoją rodzicielkę , a do drzwi zadzwonił .
- To pewnie on - odparłam i pobiegłam do drzwi i otworzyłam , w ręcę trzymał kwiaty .
- Wy wyglądasz pięknie - jąkał się nie odrywając ode mnie wzroku
- Dziękuję - odparłam zarumieniona - idziemy ? - dodałam
- Jasne - odparł - to dla ciebie - dodał i podał mi kwiaty
- Poczekasz chwilkę - zapytałam i pobiegłam po wazon , gdy  wróciłam usłyszałam kawałek dialogu pomiędzy Leonem , a mamą ...
- Pierwszy raz widzę ją tak szczęśliwą - odparła moja mama
- Cieszę się , że potrafiłem wywrzeć w niej te wyjątkowe emocje - powiedział Leon , a ja postanowiłam im przerwać , by moja mama nie palnęła większego głupstwa ...
- No to idziemy - odparłam z uśmiechem i złapałam go za rękę , ciągnąc na świeże powietrze
- To co robimy ? - zapytałam , gdy opuściliśmy dom , on wyciągnął chustkę .
- Ufasz mi ? - zapytał
- Ufam ci - odparłam , a on przewiązał mi przez głowę , chustkę , która pachniała jego perfumami .
- Gdzie ty mnie prowadzisz ? - zapytałam , gdy poczułam lekkie szarpnięcie za rękę , złapał mnie za nią .
- Niespodzianka - powiedział
- Nie lubię niespodzianek - odparłam
- Mam nadzieję , że ta ci się spodoba - powiedział lekko ściskając moją rękę , by chwilę potem mnie obrócić - księżniczka - dodaje z uśmiechem , nie widzę tego , ale czuję ..
- Tak trochę nie za bardzo - powiedziałam speszona
- Świetne trampki - odpowiada od razu rozumiejąc o co mi chodzi .. Uśmiecham się do niego ..
- Długo jeszcze ? - przerywam ciszę pomiędzy nami .
- Jeszcze chwila - odparł ..
- Jeszcze tylko mała przesiadka , jedziemy motorem - odparł
- Masz motor ? - zapytałam
- Tak - zaśmiał się
- Pomogę ci wsiąść - powiedział i pomógł mi z wejściem na tę piekielną maszynę ..
- Trzymaj się mnie mocno - powiedział , na co pokiwałam głową i objęłam go mocno w pasie
- Al. nie duś - wysyczał ze śmiechem , na co zluźniłam ucisk , a on ze śmiechem odpalił swój motor .
Po chwili zatrzymaliśmy się , a on ściągnął mnie z motoru i poprowadził , chwilę później odwiązał mi oczy ..
- Niespodzianka - powiedział z uśmiechem , a ja otwarłam oczy i zaniemówiłam z wrażenia .
(Wyobraźcie sobie , ze są ta, tylko dwa krzesła ) ;))


- Tu jest .. pięknie - wydobyłam z siebie głos ..
- To wszystko dla ciebie - powiedział  uśmiechem
- Nie musiałeś robić tego wszystkiego dla mnie - odparłam , czując się winna , ja nie szukam chłopaka , a on chyba na to liczy ..
- Ale ja chciałem - powiedział i pociągnął mnie w stronę stołu , gdzie jak prawdziwy gentelman wysunął mi krzesło , a dopiero po chwili zajął swoje miejsce ..
- To wszystko jest wyjątkowe , ale ja - przerwał mi - nie ma żadnego , ale chcę coś o tobie wiedzieć - odparł
- Nie ma co mówić , jestem jaka jestem - powiedziałam - nie lubię mówić o sobie - dodałam
- Ja też , a więc jak ci smakuję ? - zapytał i zaczęliśmy ze sobą rozmawiać ... Po skończonej kolacji przy świecach , poprowadził mnie na trawę , na wielki , czerwony koc , położyliśmy się na niego ..
Zwracając głowy ku niebu ..
- Tu jest ślicznie - powiedziałam z  uśmiechem ..
- Popatrz na tę gwiazdę - wskazał palcem mój towarzysz
- Tak jest inna , zupełnie tak jak ja - westchnęłam
- Wyjątkowa - odparł , splatając nasze palce mimo , że czułam się wyjątkowo nie mogłam , delikatnie wyplątałam swoją rękę z uścisku nie mogę .. Podniosłam się delikatnie , opierając na łokciach ..
- Co się stało ? - zapytał podnosząc się
- Ja nie mogę Leon , ja wiem czego ty ode mnie oczekujesz - odparłam - ja nie mogę - dodałam , próbując nie patrzeć w jego czekoladowe oczy ..
- Nie rozumiem - odparł
- Ja wiem , że chcesz ze mną być , ja nie potrafię go zranić  - powiedziałam smutno
- Nie potrafisz kogo zranić Naty ? - zapytał zdziwiony
- Mateo - rzekłam cicho
- Nie zranisz Mateo będąc szczęśliwa .. - powiedział przytulając mnie do siebie
- Może tym nie , ale nie będę miała dla niego czasu - powiedziałam cicho
- Zaufaj mi - powiedział
- Ufam ci - powiedziałam , a on podniósł mój podbródek i mnie pocałował ..

************
Hej kochani !
Jak się podoba ?
Wiem , że nie jest świąteczny ,
ale chyba taki może być ?  Zapraszam
do składania zamówień u dziewczyn i u mnie :)
Nie wiedziałam , jaką końcówkę wymyślić , ale
taka chyba może być :***
Kocham
D.C

10 komentarzy:

  1. Świetny ;*
    Czekam na kolejne
    Besos,
    Mel

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo :* Pozdrawiam i czekam w niecierpliwością na więcej! :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie kochana. Duuuży potencjał. Tylko tak dalej !
    Zapraszam serdecznie na mojego boga, może Ci się spodoba. Liczę na jakiś skromny komentarz. Pozdrawiam cieplutko :***
    http://newcompany-zaynmalik-ff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówiłam ci kiedyś, że masz wielki talent? Na pewno... Tak? A jak nie to teraz ci to mówię. Nie przestawaj pisać bo inaczej... nie chcesz wiedzieć co bym zrobiła buahahaha... Wiedz jeszcze, że swoimi opowiadaniami poruszasz moje serce. A moje serce bardzo trudno poruszyć... wręcz bardzo trudno... Kocham... Kocham...

    Przepraszam, że ostatnio wcale nie komentowałam, ale problemy rodzinne. Cóż... Mam nadzieję że się na mnie nie obraziłaś. Obiecuję nadrobię to w najbliższym wolnym czasie. Nie obrażasz się na mnie? Plosę wybacz mi.

    Szczęśliwego Nowego Roku!!
    Zapraszam do mnie - swiatjestpelenmagi.blogspot.com

    Kocham <3 i Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć kochana! <3
    Na początek chciałabym bardzo serdecznie cię przeprosić! Za co? Za brak komentarza pod tym cudem *-* Już dawno przeczytałam OS... Ale jakoś tak wyleciało mi z głowy to, że powinnam docenić twoją pracę komentarzem! ^^ Gniewasz się? Mam nadzieję, że nie! :3
    A teraz przejdxmy do twojej pracy! *-*
    Jest po prostu GENIALNA, NIESAMOWITA, WSPANIAŁA! WOW! *.* Po prostu... Twoje OS'y zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy! Piszesz cudownie! :3 Ten blog jest jednym z moich ulubionych! Lubię czasem wracać do twoich prac iczytać je ponownie! ^^
    Lety... Szczerze mówiąc nie jestem przekonana co do tej pary. Ale ty napisałaś ten OS tak cudownie, że... nie mogę znaleźć odpowiednich słów! Po prostu... bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłaś! <3
    Postać Naty jest świetna... Taka... Niewinna, cudowna i... dziecinna. Tak pozytywnie rzecz jasna! Kocham takich ludzi! Którzy nie zapomnieli o tej dziecięcej cząstce! ^^ To jest po prostu piękne! *-*
    A Leosiek? Taki kochany! Bardzo dobrze, że postanowił pomóc główenj bohaterce! <3 Jestem z niego dumna! Pokazał wszystkim, że Natalia też ma swoją wartośc i to ogromną! <3
    Już nie mogę doczekać się kolejnej pracy w twoim wykonaniu! Piszesz tak cudownie, że aż tak chce się czytać! W kółko i w kółko *-*
    Kiedy mogę się spodziewać następnego dzieła, które z pewnością również będzie genialne? :3
    Kocham! Mocno! <3

    http://te-dare-mi-corazon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana ! <3
      Dziękuję , nawet nie wiesz jak ciepło mi się robi na serduchu słysząc takie miłe słowa ;*

      Usuń