wtorek, 31 października 2017

Ważne! Nie pomijaj!

Hej kochani!
Wiem, że ostatnio zaniedbałam moje blogi.. Naprawdę staram się.. Jednak no cóż... Nie wychodzi mi to .. Jeśli chodzi o Stay with me forever nie spodziewajcie się w najbliższym czasie rozdziału moja wena dotycząca tego opowiadania siadła, może spróbuję, coś napisać.. Jednak na prawdę nie chcę go popsuć..pisząc cokolwiek. Dlatego wolę nic nie pisać..
Wracając do zbyt długo żyjemy tym, czego już nie ma jak zauważyliście nie piszę już one shotów czy miniaturek z serialu Violetta, można by powiedzieć, że się od tego odcięłam.. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.. Chciałam się trochę bardziej rozwinąć, a niestety opowiadania o Violettcie mnie ograniczały.. Dlatego przepraszam, jeśli komuś się to nie podoba, jednak to nie zmienia faktu, że jeśli ktoś będzie chciał takowego przeczytać to nadal istnieje, ta jakże przez wszystkich zapomniana zakładka zamówienia do której was odsyłam.. To, że sama z siebie nie piszę one shotów o Violettcie, nie oznacza, że nie napiszę ich na zamówienie.
Ten post powstał w celu sprostowania mojej nieobecności. Możecie pytać o cokolwiek chcecie po tym postem, jeśli ktoś ktokolwiek jeszcze tu jest..
Więc to chyba tyle,
Wiktoria.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz